Tworząc to zestawienie najlepszych koktajli nie znałam
jeszcze TEGO smaku! Smaku, który z całą pewnością jest moim największym
odkryciem tych wakacji! Dlaczego? Ano dlatego, że na podstawie tej mieszanki
powstał koktajl, oraz: ukochane śniadanie, lody oraz fenomenalny
nerkownik! A skład jest tak prosty, że aż boli więc nie czekajcie tylko
miksujcie!
 |
| fot. MŚ |
KOKTAJL BANAN-AWOKADO | najlepszy, bez cukru, wegański
Składniki:
- 1 bardzo dojrzałe awokado
- 1 bardzo dojrzały banan
- 1 szklanka mleka kokosowego
- opcjonalnie: 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu wanilowego
Wszystko dokładnie miksujemy i próbujemy się nie uzależnić!
OPCJA ŚNIADANIOWA:
- 1 bardzo dojrzały banan
- 1 szklanka mleka kokosowego
- opcjonalnie: 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu wanilowego
Wszystko dokładnie miksujemy i próbujemy się nie uzależnić!
OPCJA ŚNIADANIOWA:
Powstałą miksturę dzielimy na dwa (robię sobie takie
śniadanie na dwa dni), następnie posypujemy: borówkami, malinami, jagodami, jeżynami
lub innymi ulubionymi owocami, posypujemy granolą, albo masłem orzechowym,
odlatujemy!!!
OPCJA LODY:
Do powstałej mikstury dodajemy 2 łyżki miodu, umieszczamy
w np. takich foremkach i zamrażamy :)
OPCJA GĘSTY, KREMOWY DESER:
OPCJA GĘSTY, KREMOWY DESER:
Szklankę mleka kokosowego zastępujemy twardą częścią mleka
kokosowego z puszki trzymanej wcześniej w lodówce, dodajemy 1 łyżkę miodu,
rozlewamy do małych pucharków, posypujemy ulubionymi owocami i granolą. Podajemy
na świeżo zanim koktajl ściemnieje.
Na wspomniany wcześniej nernik poświęcę osobny wpis, jest przepyszny!
Brzmi smacznie. Tylko czy w przypadku opcji śniadaniowej, czyli zostawienia połowy na drugi dzień, koktajl nie zmienia koloru na brązowy? Kiedyś zostawiłam koktajl z banana na kilka godzin i był już do wyrzucenia, a awokado ciemnieje jeszcze szybciej, więc nie bardzo sobie wyobrażam jedzenie tego koktajlu na drugi dzień...?
OdpowiedzUsuńteż tak myślałam, ale jeśli włożysz go do lodówki zaraz po zmiksowaniu i przykryjesz to rzeczywiście ciemnieje, ale tylko na wierzchu, po jednokrotnym przemieszaniu znów jest jasno zielony, ja swój wyciągam z lodówki wieczór wcześniej żeby nie był zimny, za każdym razem był tak samo pyszny jak po zmiksowaniu :) to w sumie taka "bananoawokadzianka", a nie koktajl ;)
UsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńhttp://dominikamorys.blogspot.com/