Dziś chciałabym zaprosić Was na polską klasykę w troszkę
orientalnym wydaniu. Nasze klasyczne placki ziemniaczane z sosem, z fasolki mung, który po prostu
uwielbiam! Ten smak podchwyciłam w Tarasce będąc na Panchakarmie. To właśnie fasolka
z odrobiną przypraw ratowała mnie pośród monotonnych posiłków parodniowego
oczyszczania. To danie z oczyszczaniem nie ma nic wspólnego ;) Dla złagodzenia ciężkich
placków sugeruję zjeść dodatkowo dużo zielonej sałaty, ja tak robię i czuję się
po nich naprawdę dobrze, a ten sos z fasolki mung, mmm…. :) Ważne fasolkę trzeba namoczyć co najmniej dzień wcześniej!
fot. MŚ |