fot. MŚ |
CIASTKA JAGLANE | wegańskie, najprostsze i bezglutenowe
na podstawie tego przepisu od Trochę Inna Cukiernia
Składniki:
na ok. 20-22 ciastka
- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- ulubiony słód do smaku (u mnie ksylitol)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 3-4 łyżki bezglutenowej mąki np. kukurydzianej
- opcjonalnie ulubione dodatki, u mnie jagody goji i wiórki kokosowe
Ugotowaną kaszę jaglaną miksujemy z ulubionym słodem, bezglutenową mąką, ekstraktem waniliowym i ulubionymi dodatkami. Piekarnik rozgrzewamy do temp. 180st., a na wysmarowaną tłuszczem foremkę wykładamy ciastka w ten* sposób.
Pieczemy od 15 do 20 minut. Jak dla mnie najlepiej smakują jeszcze ciepłe, ale schowane do puszeczki na drugi i trzeci dzień też są niczego sobie :)
*Masę ciastkową dość trudno się nabiera, ponieważ jest mocno klejąca. U mnie sprawdziła się szklanka z wodą oraz mała nabieraczka do lodów. Mechanim wyglądał tak: nabieraczkę moczymy w wodzie, nabieramy masy, palce do wody, przekładanie masy na wysmarowaną zdrowym tłuszczem foremkę, ugniatanie już na foremce mokrymi palcami i spokojne pieczenie, do ogarnięcia!
fot. MŚ |
ciasteczka jakich mało, muszą smakować świetnie! i chętnie się o tym przekonam :)
OdpowiedzUsuńprostem fajne i smaczne :)
Usuńco to jest "paka" ?
OdpowiedzUsuńjakaś literówka się wkradła? czasem bywa kiedy piszę się po nocy :/
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńOstatnio myslalam o takich ciastkach, czy moga sie udac...a tu prosze juz mam gotowy przepis :)
OdpowiedzUsuńJudyta
super!
Usuńa cóż to za piękny wzór na ciachach?:)
OdpowiedzUsuńaaa taka lowelaśna pieczątka :)
Usuńa ile tego słodu ? np. ksylitolu a ile syropu z agawy ?
OdpowiedzUsuńcześć, specjalnie nie piszę ile żeby każdy mół znaleźć swój smak, zacznij od 3-4 łyżeczek i dodawaj więcej jeśli będą za mało słodkie
UsuńCzy te ciasteczka powinny wyjsc kruche? Bo u mnie takie ciapaki wyszly :)
OdpowiedzUsuńcześć, kruche do końca nie wyjdą bo to kasza jaglana, ale ciapki z drugiej strony też nie do końca, przynajmniej u mnie, może za krótko piekłaś?
OdpowiedzUsuńHmmm...a może za bardzo rozdrobnilam składniki? Powinnam je wymieszać czy zblendowac? Zaczynam przygodę ze zdrową kuchnią i trochę się gubie :) ale Twój sernik pieke regularnie i wychodzi zawsze :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie ma dobrej odpowiedzi na to co powinnaś, kieruj się intuicją :) A na dawkę nowego sernika zapraszam już jutro :)
OdpowiedzUsuńA z miodem? Myślę, że będą pyszne :-)
OdpowiedzUsuńmiodu nie używamy do pieczenia, powyżej 65st. traci wszystkie właściwości prozdrowotne i zamienia się w zwykły cukier, który ma jeszcze więcej kalorii niż ten zwykły :/
UsuńSuper propozycja
OdpowiedzUsuńfajny blog
OdpowiedzUsuńAle słodko. Pysznie. :)
OdpowiedzUsuń