fot. MŚ |
Sos przygotowany jest na bazie kalafiora. I teraz uwaga! Nawet jeżeli nie jesteście fanami tego wyarzywa, nawet jeżeli wydaje się Wam, że to nie może być dobre spróbujcie! Dziki Mąż wyjada go łyżkami z garnka, a jest fanem wszystkiego co serowe, glutenowe i nie powiem jakie jeszcze. Sos jest super!
SOS ALFREDO Z MAKARONEM RYŻOWYM | bez mleka, jaj i glutenu
inspirowałam się tym przepisem od Hello Morning
Składniki:
- 1 łyżka masła klarowanego
- 2 ząbki czosnku
- 1 szklanka niesłodzonego mleka sojowego
- ½ średniego kalafiora lub 1 mały
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- sól/pieprz
- 2 łyżki soku z cytryny
Dodatkowo:
- 1 opakowanie makaronu (u mnie ryżowy z czarnego ryżu)
- słonecznik uprażony na patelni z sosem tamari
Na maśle klarowanym dusimy czosnek, uważamy żeby go nie spalić, dodajmy mleko sojowe i doprowadzamy do wrzenia. W międzyczasie siekamy kalafior na drobno. Dodajemy go do zagotowanego mleka, gotujemy na miękko, dodajemy sól i pieprz. Kiedy wszystko będzie już miękkie, dodajemy płatki drożdżowe oraz sok z cytryny.
- 1 łyżka masła klarowanego
- 2 ząbki czosnku
- 1 szklanka niesłodzonego mleka sojowego
- ½ średniego kalafiora lub 1 mały
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- sól/pieprz
- 2 łyżki soku z cytryny
Dodatkowo:
- 1 opakowanie makaronu (u mnie ryżowy z czarnego ryżu)
- słonecznik uprażony na patelni z sosem tamari
Na maśle klarowanym dusimy czosnek, uważamy żeby go nie spalić, dodajmy mleko sojowe i doprowadzamy do wrzenia. W międzyczasie siekamy kalafior na drobno. Dodajemy go do zagotowanego mleka, gotujemy na miękko, dodajemy sól i pieprz. Kiedy wszystko będzie już miękkie, dodajemy płatki drożdżowe oraz sok z cytryny.
W garnku z osoloną wodą gotujemy wybrany makaron, na suchej
patelni prażymy słonecznik, który pod koniec polewamy 1 łyżką sosu sojowego
tamari, dokładnie mieszamy.
Kiedy sos delikatnie ostygnie smakujemy czy nie trzeba dodać
więcej płatków drożdżowych dla uzyskania bardziej serowego smaku lub pieprzu i
soli. Sos nakładamy na makaron i posypujemy słonecznikiem. Serwujemy i cieszymy
podniebienie :)
jak można nie lubić kalafiora?! haha :D w każdym razie, ten sos jest genialny, bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńsą i tacy, którzy nie przepadają, ale nawet im ta propozycja bardzo posmakuje :)
UsuńUwielbiam kalafior :)
OdpowiedzUsuńa ja ten sos :)
UsuńSuper przepis! Na pewno wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńwarto!
Usuńcikawy wpis
OdpowiedzUsuń