Pierwszy raz jadłam ją w Toskanii. Jeżeli się nie mylę
dodatkowo znajdowała się w niej jeszcze gruszka, także pokrojona w płaty oraz
prażone orzechy włoskie. W ostatnich dnach przepis na nią przypomniała mi moja
serdeczna koleżanka Ania. Od tamtej pory robię ją często w szczególności, podczas upałów. Przerobiłam ją trochę na swoją modłę i w tej wersji smakuje mi
najlepiej. Zapraszam na orzeźwiającą sałatkę z cukinii, w taką pogodę stanowi idealny
dodatek do ciepłego obiadu lub samodzielny, lekki posiłek. Niechaj nie zmyli
Was jej prostota, jest bardzo, bardzo smaczna :)
fot. MŚ |
SAŁATKA Z CUKINII | lekka, orzeźwiająca, nawilżająca
Składniki:
- 1 duża cukinia
- 1-2 ząbki świeżego czosnku w zależności od wrażliwości
- olej lniany lub oliwa z oliwek (Ania używa oleju z pestek winogron)
- ocet ryżowy (Ania używa octu winnego lub jabłkowego)
- sól/pieprz do smaku
- 1-2 ząbki świeżego czosnku w zależności od wrażliwości
- olej lniany lub oliwa z oliwek (Ania używa oleju z pestek winogron)
- ocet ryżowy (Ania używa octu winnego lub jabłkowego)
- sól/pieprz do smaku
Cukinię przy pomocy obieraczki do warzyw lub spiralizera kroimy
na cienkie plastry. Umieszczamy ję w głębszej misce po czym dodajemy
przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz. Całość kropimy wybraną oliwą i octem,
dokładnie mieszamy. Chowamy do lodówki na ok. 1-2h do przegryzienia. Jemy
schłodzoną. Ach, smacznego! :)
idealna do obiadu, np. lekkich burgerów :)
OdpowiedzUsuńoj pasuje idealnie :)
UsuńSałatki z cukinii nie jadłam, ale bardzo lubię bigos cukiniowy :)
OdpowiedzUsuńta wersja cukinii też jest pyszna!
UsuńZawsze myślałam że nie jada się cukinii na surowo...
OdpowiedzUsuńŻartujesz! :) Ja kroję w plastry i wkładam do kanapek :)
UsuńNo ładnie! To tyle straciłam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czym jeszcze mnie zaskoczysz... :)
mam nadzieje, ze jeszcze mi sie uda :)
Usuńcukinia super
OdpowiedzUsuń