22 lutego 2016

CIASTKA GRYCZANE Z POLEWĄ CZEKOLADOWĄ | bezglutenowe, pyszne i sycące

Ciasteczka, o których chciałabym Wam dziś napisać wykonałam już jakiś czas temu. Tak się składa, że przepis na nie wzięłam z książki moich kochanych Szaciłłów w postaci Karoli i Maćka, którzy już za niecały miesiąc zagoszczą na warsztatach kulinarnych we Wrocławiu :) Nie mogę się doczekać! Karola i Maciek będą promowali swoją czwartą już (!!!) książkę pt. Jedz i pracuj... nad własnym zdrowiem. Przyda się każdemy ciekawemu nowych smaków oraz spragnionemu podpowiedzi na szybkie i smaczne jedzenie, które można przygotować na co dzień. Serdecznie zapraszam Was na warsztaty, zostało jeszcze kilka wolnych miejsc!

fot. MŚ



CIASTKA GRYCZANE Z POLEWĄ CZEKOLADOWĄ | bezglutenowe, pyszne i sycące
przepis pochodzi z książki Karoliny i Maćka Szaciłło pt. Swojsko 

Składniki:

CIASTKA:
- 1 szklanka mąki gryczanej z kaszy niepalonej
- ksylitol do smaku w oryginalnym przepisie 0,5 szklanki u mnie mniej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 łyżki cynamonu
- 100g twardego oleju kokosowego
- 2 duże lub 3 mniejsze dojrzałe banany
- kardamon

POLEWA CZEKOLADOWA:
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki oleju kokosowego
- opcjonalnie: melasa buraczana do osłodzenia
- prażone płatki migdałowe do posypania

Mieszamy ze sobą mąkę ksylitol, sodę, sól, cynamon, kardamon. Dodajemy twardy olej kokosowy i łączymy z suchymy składnikami, po chwili dodajemy wcześniej rozgniecione banany. Całość dokładnie mieszamy do powstania miękkiego ciasta. Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200st. z termoobiegiem. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układamy uformowane ciasteczka (używam łyzki do lodów, dzięki temu mają taki sam rozmiar). Pieczemy ok. 20 minut filując żeby się nam nie przypaliły.

W międzyczasie przygotowujemy polewę. Wszytkie składniki mieszamy ze sobą, aż do powstania gęstej masy. Tak przygotowaną wylewamy na upieczone ciastka, a na wierzchu posypujemy je prażonymi migdałami. Mniam!

17 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jego książkę wydaną jeszcze z poprzednią małżonką, nic z niej do tej pory nie przygotowałam... Ciasteczka wyglądają kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta polewa <3 jestem pewna, że w weekend skorzystam z przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta polewa <3 jestem pewna, że w weekend skorzystam z przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam juz wiele razy :) Ciasteczka są meega pyszna 😋

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli chodzi o tę mąke, czy zmielenie suchej kaszy w młynku bedzie okej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uprażyłabym ją bardzo delikatnie, ostudziła i wtedy zmieliła na miał :)

      Usuń
    2. Super, dzięki. Robiłam też takie eksperymenty z ryżem, ale nie wyszedł taki pyłek jak powinien.

      Usuń
  7. Zainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
  9. takie blogi to ja lubie! fajnie poczytać ciekawe wpisy

    OdpowiedzUsuń