30 grudnia 2013

PASZTET Z SOCZEWICY | domowy, wegański, naturalny

Na każdej "porządnej imprezie" powinno znaleźć się danie z tzw. zimnej płyty :) Dziki zamiast majonezowych sałatek proponuje Wam danie: zdrowe, smaczne i sycące :) Przepis na ten pasztet oraz sposób jego wykonania przyszedł do mnie z warsztatów Bożeny Schleicher oraz Ani Motak, serdecznie zachęcam do zapoznania się z wiedzą tych przesympatycznych i przewiedzących makrobiotyczek :)

pasztet z zielonej soczewicy Dziki Naśladowca
fot. Michalina Ściborska

Pasztet najlepiej smakuje podawany z chrzanem lub naturalną ćwikłą z tego przepisu.

PASZTET Z SOCZEWICY | domowy, wegański, naturalny

Składniki 
z tych proporcji wyszły mi dwie płaskie (wys. max. 3 cm) blachy pasztetu, jeżeli chcecie jedną (jak na zdjęciu) przyjmijcie połowę podanych proporcji, pieczemy w temp. 180 st. przez ok. 45 min.

- 0,5 kg zielonej soczewicy (ugotowanej wg tej metody)
- ok. 3 marchewek
- ok. 3 pietruszek
- 1 duży lub 2 małe selery
- 1 duża cebula
- czosnek, parę ząbków
- masło ghee lub klasyczne klarowane
- 2 szklanki płatków owsianych górskich (ważne, aby to były płatki górskie)
- glon kombu do gotowania z soczewicą (jeżeli jednak go nie macie, nie rezygnujcie z tego powodu ,z przygotowania pasztetu)
- przyprawy: liść laurowy, majeranek, bazylia, rozmaryn, papryka słodka, zioła prowansalskie oraz inne Wasze ulubione
- mix łuskanych pestek dyni i słonecznika (wcześniej namoczonych w ciepłej wodzie)

Wymoczoną i opłukaną soczewicę gotujemy z glonem kombu, cebulą, czosnkiem i liściem laurowym. Jeżeli nie mamy szybkowaru ugotowanie jej do miękkości zabierze nam ok. 1 h.

Kiedy nasza soczewica już się gotuje, warzywa w garnku z grubym dnem, tj.: marchew, seler, pietruszka (obrane lub dobrze wyszorowane) kroimy na mniejsze kawałki i dusimy na maśle klarowanym. To może zabrać trochę czasu, ponieważ warzywa muszą się rozpadać, u mnie zajęło to ok 45 min do 1 h żeby warzywa porządnie się udusiły (ich częste mieszanie mocno wskazane).

Kolejny krok to namoczenie płatków owsianych, zalewamy je gorącą wodą ok. 2/3 cm ponad ich powierzchnię. Przykrywamy je talerzem bądź inną przykrywkę i zostawiamy, aż do wchłonięcia całej wody (uwaga żeby wody nie było za dużo).

Łuskane ziarno słonecznika i dyni zalewamy ciepłą wodą z odrobiną soli i odstawiamy, piekarnik rozgrzewamy do temp. 180 st.

Kiedy nasze warzywa już się rozpadają, a soczewica wraz z dodatkami jest ugotowana, wyjmujemy liść laurowy, a całość (warzywa, soczewica, płatki, przyprawy!) łączymy w naczyniu i dokładnie miksujemy.

Do blachy posmarowanej zdrowym tłuszczem przekładamy naszą pasztetową masę i dokładnie rozprowadzamy, aby wszędzie było jej mniej więcej tyle samo. Całość posypujemy opłukanymi ziarenkami słonecznika i dyni. Pieczemy przez ok. 45 min, obserwujemy, aby nie spalić pasztetu. Jednym ze znaków, że jest gotowy jest moment kiedy jego boki w blasze są już zezłocone i zaczynają odstawać.

Przepis wygląda na długi i skomplikowany, ale uwierzcie mi, że więcej tu pisania, aniżeli robienia. Serdecznie zachęcam Was do wybrania trochę zdrowszej przekąski na ten Nowy, Zdrowszy 2014 :)

2 komentarze:

  1. Przepis niezwykle smakowity i mimo wszystko wydaje się nieskomplikowany, jutro wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń