20 marca 2015

RED PESTO | wegańskie, aromatyczne i najlepsze

Po ostatnich dzikich warsztatach dosłownie każda z Was pyta mnie o recepturę na to „najpyszniejsze czerwone pesto jakie kiedykolwiek jadłam!”. Zatem zamiast przesyłać je Wam na maila postanowiłam dodać je na stronę i tu właśnie Was ściągać po przepis, HA HA HA, got ya :P

fot. MŚ


RED PESTO | wegańskie, aromatyczne i najlepsze
inspirowałam się przepisem Mai Sobczak z książki Najlepsze przepisy dla całej rodziny 

Składniki:

- słoik czerwonych pomidorów w zalewie (mogą być takie z kaparami)
- 2 łyżki migdałów
- 2 łyżki nerkowców
- 2 ząbki czosnku 
- 1 łyżeczka przecieru pomidorowego 
- garść liści świeżej bazylii
- opcjonalnie 0,5 szklanki oliwy jeśli nie chcesz użyć oleju z pomidorów
- sól/pieprz do smaku 

Migdały i nerkowce prażymy na suchej patelni, odstawiamy i czekamy, aż ostygną. W blenderze wpierw mielimy orzechy, następnie dodajemy słoik pomidorów, przeciśnięty przez praskę czosnek, przecier pomidorowy i bazylię. Wszystko jeszcze raz dokładnie miksujemy i dosmaczamy solą i pieprzem, gotowe :)



17 komentarzy:

  1. to zdecydowanie moje ulubione pesto! po prostu chyba mam słabość do suszonych pomidorów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda smacznie:) Ile można je trzymać w lodówce?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne! Świetne na świeżo ale jeszcze lepsze następnego dnia. To będzie, a w zasadzie już jest moje ulubione pesto :) Michalino odczarowałaś mi suszone pomidory - dziękuję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy czerwone pomidory w zalewie = suszone pomidory?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest meeeega! <3 Wyjadam je ze słoika chętniej, niż masło orzechowe!

    OdpowiedzUsuń