23 listopada 2015

TOFU W PAPILOTACH | sycące, pyszne i wegańskie

Jeśli po tym przepisie ktoś mi jeszcze powie, że nie lubi tofu powiem tak: jesteś uprzedzony!!!! Uwielbiam, polecam, i wpisuje na listę dla jednych z moich warsztatów kulinarnych pt.: odczarować tofu :) Przepis pochodzi nie od kogo innego, a mojego kochanego duetu MEDtuJEMY

fot. MŚ


TOFU W PAPILOTACH | sycące, pyszne i wegańskie
inspirowałam się przepisem Karoliny i Maćka Szaciłłów z książki Karolina na Detoksie

Składniki:


TOFU:
- kostka naturalnego lub wędzonego tofu (nigdy nie kupuję tych 180g od znanej firmy, zawsze staram się kupować tofu o gramaturze 250-300g od innych firm)

MARYNATA:
- 4 łyżki sosu sojowego tamari
- 1 łyżeczka syropu z agawy lub innego słodu np. ksylitolu
- 1 łyżka oleju sezamowego
- świeżo mielony pieprz
- suszony tymianek lub rozmaryn
- świeży rozmaryn do przybrania

Tofu kroimy wzdłuż na plastry o grubości ok. 1 cm. Wszystkie składniki marynaty dokładnie mieszamy. Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200 st. Bierzemy papier do pieczenie i wkładamy do niego tofu, zalewamy je marynatą (tak formujemy papier żeby plastry leżały dość płasko, ale marynata się nie wylewała, formujemy „paczuszki”). Tofu zapiekamy ok. 25 min, po tym czasie możemy już włożyć je do naczynia i zajadać. Fajnie komponuje się z jakąś świeżą sałatką lub surówką oraz kaszą np. gryczaną, świetne uzupełnienie białkowe J Smacznego!

3 komentarze:

  1. ja też zazwyczaj kupuję 300gramowe kostki ;) często wychodzi taniej, smaczniej i zdrowiej :)
    co do przepisu- jest genialny, od razu zapisuję! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tofu, ale w papilotach jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń