Sezon wakacyjny można uznać za otwarty J Nie wyobrażam sobie ciepłego weekendu bez naleśników (na przykład takich), albo gofrów (jak te), świeżych owoców, domowej konfitury i tego
pysznego waniliowego serka na bazie tofu. Można go także zapiekać! Z reguły
robię tak na drugi dzień, w sobotę smażę tyle naleśników ile się uda i jemy je
na świeżo, a w niedzielę wszystko co nam zostanie zakręcam i zapiekam, jest pysznie!
fot. MŚ |
WANILIOWY SEREK | bez cukru, mleka, wegański
Składniki:
- 1 opakowanie tofu silken (są dwa rodzaje soft i firm, ja
używam firm czyli tego troszkę bardziej twardego)
- 1 łyżka miodu, albo innej substancji słodzącej
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 3-4 łyżki gęstego mleka kokosowego
- opcjonalnie: rodzynki przelane wcześniej gorącą wodą
Tofu, miód, cynamon, pastę waniliową, mleko kokosowe umieszczamy w blenderze i miksujemy. Jeżeli konsystencja nie do końca jest dla nas wystarczająco kremowa dodajemy jeszcze troszkę mleka. Jeśli chcecie możecie też dodać przepłukane wcześniej rodzynki. Tak przygotowany krem możemy przechowywać w lodówce parę dni.
- 1 łyżka miodu, albo innej substancji słodzącej
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 3-4 łyżki gęstego mleka kokosowego
- opcjonalnie: rodzynki przelane wcześniej gorącą wodą
Tofu, miód, cynamon, pastę waniliową, mleko kokosowe umieszczamy w blenderze i miksujemy. Jeżeli konsystencja nie do końca jest dla nas wystarczająco kremowa dodajemy jeszcze troszkę mleka. Jeśli chcecie możecie też dodać przepłukane wcześniej rodzynki. Tak przygotowany krem możemy przechowywać w lodówce parę dni.
fot. MŚ |
fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńpyszniutkie
OdpowiedzUsuń