Strony

10 września 2014

SOS KURKOWY PIETRUSZKOWO-"ŚMIETANOWY" | uniwersalny, bez laktozy, wegański

Dla jednych sezon kurkowy to najlepszy czas w roku, a dla innych, miłośników wersji pieprznika jadalnego w śmietanie może być trochę inaczej. Mówię za siebie. Moja ulubiona wersja kurek to te w gęstym śmietanowo-maślanym sosie z dodatkiem dużej ilości świeżej pietruszki. No cóż, trochę się od tamtej pory zmieniło ;) Ale jak się okazało wyobraźnia najlepszym przyjacielem człowieka! Dzięki bezmlecznej śmietanie, wpadłam na pomysł przygotowania sosu właśnie w wersji, którą nie mogłam się z Wami od razu nie podzielić!!!

fot. MŚ



SOS KURKOWY PIETRUSZKOWO-"ŚMIETANOWY" | uniwersalny, bez laktozy, wegański

Składniki: 
można podwoić składniki i zrobić więcej sosu

- kurki 200-250 g
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżka masła klarowanego (do zastąpienia oliwą z oliwek, aczkolwiek to nie to samo)
- 1 szklanka (może być niepełna) bezmlecznej śmietany z tego przepisu
- "szklanka" umytej i oczyszczonej z twardych łodyg świeżej, zielonej pietruszki
- sól/pieprz do smaku
- odrobina soku z cytryny

Kurki zalewamy gorąca wodą i zostawiamy do odmoczenia. w międzyczasie na dużej patelni o grubym dnie, na jednej łyżce oliwy i masła szklimu drobno pokrojoną cebulę i czosnek. Następnie opłukujemy kurki, czyścimy i suszymy na ręczniku.

Na miękką już cebulę i czosnek wrzucamy osuszone kurki, dusimy pod przykryciem następne parę minut, pietruszkę drobno siekamy. Do miękkich kurek dodajemy bezmleczną śmietanę wszystko dokładnie mieszamy, następnie solimy i posypujemy pieprzem do smaku. Kiedy wszystkie składniki się połączą, a konsystencja zrobi kremowa posypujemy całość poszatkowaną pietruszką i jeszcze raz dokładnie mieszamy, Na sam koniec kropimy sokiem z cytryny i znów mieszamy.

Podajemy z czym chcemy, smakują wspaniale w każdej postaci. U nas w wersji obiadowej sprawdziły się w towarzystwie brązowego ryżu, gulaszu warzywnego i sałaty. Na drugi dzień reszteczkę zjadłam na kanapce z zupką, mmmm.... :)





3 komentarze: