Strony

7 marca 2016

ZŁOTE MLEKO | rozgrzewające, odflegmiające, pyszne

Próbowaliście już zrobić swoje złote mleko? Przepis mignął mi jakiś czas temu i bardzo chciałam go wypróbować, ale wiadomo jak jest. Zmobilizowałam się dopiero w momencie kiedy usłyszałam jasną komendę "MASZ TO PIĆ" od mojej kochanej Kasi Pokrywki, która ratuje mnie swoimi igłami już od jakichś dwóch lat :) Skoro kazali to spróbowali i... jest pysznie! Mleko można z lekkością potraktować jako zdrowy podwieczorek, niesamowicie rozgrzewa i wprawia w dobry humor przy tym oświetleniu z jakim mamy w ostatnich dniach do czynienia. Podsumowując to świetna rzecz na czas przesilenia wiosennego kiedy raz jest nam zimno, innym razem gorąco, a jeszcze innym leci nam z nosa, zachęcam :)

fot. MŚ



ZŁOTE MLEKO | rozgrzewające, odflegmiające, pyszne
inspirowałam się przepisem od Ajurweda.pl

Składniki:


- 1 kubek mleka roślinnego (najlepsze będzie mleko, które jest naturalnie słodkie, mnie bardzo smakuje z mlekiem orkiszowo-migdałowym, które ostatnio odkryłam)
- 1/4 łyżeczki sproszkowanej kurkumy
- 1/4 łyżeczki sproszkowanego kardamonu
- 1/4 łyżeczki sproszkowanego cynamonu
- 1/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru
- 1/4 max. 0,5 łyżeczki zdrowego tłuszcu np. masła klarowanego lub oleju kokosowego
- opcjonalnie gdyby mleko było nie dość słodkie: 1 łyżeczka miodu

W rondelku podgrzewamy mleko, dodajemy do niego przyprawy i zagotowujemy, zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 2-3 min. Przelewamy mleko do kubka, dodajemy wybrany tłuszcz i co jakiś czas mieszamy podczas picia żeby przyprawy, które opadną na dno się podniosły. Jeśli dodajemy miód czekamy, aż mleko osiągnie temperaturę ok. 60st.

28 komentarzy:

  1. Trochę inaczej zrobiłam, bo sama robię mleko owsiane z płatków i nie lubię jego glutowatej struktury po podgrzaniu. Przyprawy wrzuciłam na patelnię, po podprażeniu zalałam odrobiną gorącej wody. Mleko zmiksowałam z daktylami mozafati bez skórki, by zyskało słodycz. Na koniec połączyłam z przyprawami. Wyszło fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzmi wspaniale, ale to już całkiem inny przepis :)

      Usuń
  2. A czy mogłoby być mleko kokosowe ?

    OdpowiedzUsuń
  3. A mleko sama robisz czy kupujesz? Proszę o przepis lub nazwę mleka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam to samo pytanie. Byłabym wdzięczna za odpowiedź :)
      Marta

      Usuń
    2. Mogę również prosić o info co to za mleko migdałowo-kokosowe?

      Usuń
    3. Natumi robi mleko migdałowo-orkiszowe

      Usuń
  4. Witaj, mam mleko kokosowe w puszce obecnie w domu...mogę go wykorzystać do tego przepisu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj, aczkolwiek dla mnie jest ono zbyt ciężkostrawne

      Usuń
  5. Fajny blog pisany ciekawym językiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy mleko sojowe też by się nadawało? A mleko od krowy?

    OdpowiedzUsuń
  9. miło sie czyta takie blogi

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten wpis dał mi wiele do myślenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. fajny blog! będe częściej tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś ciekawego na nowy dzień, z dużą chęcią spróbuję, bo jak na razie z mlek to jedynie próbowałem tych owsianych, czy sojowego. Złote wygląda niesamowicie zachęcająco. Super wpis, oby więcej takich :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z przyjemnością się czytało, jak dobrym jest dla odmiany trafić na blog, z którego można wyciągnąć wartościowe porady, albo błyskotliwe rozwiązania. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie prościutkie, a ciężko na to wpaść. Szczęśliwe są takie blogi jak twój :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zainteresował mnie ten blog


    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę sprawdzić, wygląda naprawdę kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny wpis. Podoba mi się

    OdpowiedzUsuń